Chyba każda z nas pamięta swoją ulubioną zabawę z dzieciństwa polegającą na tworzeniu kolorowych i zazwyczaj nieudanych makijaży. Złamana szminka mamy, cień do powiek z gazety i oczywiście bronzer lub róż w kulkach. Mocne, wyraziste looki z dumą prezentowane na placach zabaw były lepsze niż te, które widziałyśmy w telewizji. W związku z tym zdecydowaliśmy się stworzyć przegląd najmodniejszych makijażowych trendów z tego roku, aby, być może, zachęcić Cię do eksperymentów przywołujących dziecięce wspomnienia.
Chwilo trwaj wiecznie
W przypadku mody ostatnich lat to z pewnością słowo klucz. Oczywiście naturalne makijaże jak zawsze są w cenie, jednak do najmodniejszych stylizacyjnych trendów należą długotrwałe looki. Szczególną uwagę warto zwrócić na brwi i rzęsy. Dlatego świetnym i bardzo popularnym rozwiązaniem są sztuczne i permanentne odpowiedniki. Spokojnie, nie mamy tutaj na myśli odrysowanych od szklanki brwi oraz rzęs, które przy poruszaniu się tworzą przeciąg, a jedynie delikatne podkreślenie naturalnych atutów.
Rzęsy warto wykonać w profesjonalnym salonie zajmującym się stylizacją. Najpopularniejsza metoda to 1:1, która polega na naturalnym zagęszczeniu rzęs, dzięki czemu codzienna nierówna walka z mascarą nie będzie już konieczna. W przypadku brwi warto zdecydować się na farbowanie i stylizacje, wykonane przez specjalistę, który dobierze odpowiedni kolor i sprawi, że efekt utrzyma się nawet parę tygodni. Dzięki temu mimo braku makijażu zawsze będziesz prezentować się świetnie. To doskonałe rozwiązanie dla kobiet o bardzo jasnych włosach, które często borykają się z mało wyrazistym obramowaniem twarzy.
Wszystkie kolory tęczy
Moda opiera się na balansowaniu pomiędzy skrajnościami i tak również jest w tym przypadku. Drugi trend polega na… makijażowej zabawie. Jeśli imponujący, ale wymagający ogromnej precyzji makijaż w stylu Kylie Jenner nie jest dla Ciebie, zawsze możesz postawić na kolory. Piękne koralowe barwy, intensywne róże, jesienią wyraziste pomarańcze pasują niemal wszystkim i podkręcają każdą, nawet najprostszą stylizację. Używaj sypkiego brokatu i pozwól sobie na odrobinę szaleństwa. Szczególną uwagę zwracaj na wyraziste oczy i usta. Zrezygnuj z matującego pudru i pozwól skórze na odrobinę naturalnego połysku, dzięki temu cały look nabierze lekkości. Ten swego rodzaju hołd dla mody lat 90 jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które cenią sobie styl vintage i uwielbiają zabawę wyglądem. Jedną z większych inspiracji mogą stanowić postacie z najnowszej produkcji HBO pt. Euforia.
No make up… make up
To zdecydowanie najbardziej stonowany wybór. Polega przede wszystkim na zwróceniu szczególnej uwagi na tak, tak znowu, brwi. Zapomnij o codziennym wyrywaniu małych, uporczywych włosków. W tym looku to właśnie one mają grać główne skrzypce. Zrezygnuj z mascary i ciężkiego podkładu, wystarczy delikatny korektor i transparentny puder, który wyrówna koloryt twarzy. Chodzi o uzyskanie jak najbardziej naturalnego efektu. To makijaż w stylu no make-up, którego centrum stanowią ostro zarysowane brwi. W pewnym stopniu jest to pokłosie looków, jakie jeszcze parę lat temu prezentowała Cara Delevingne lub francuskie it -girls.
Jak co roku makijażowe trendy zachęcają nas przede wszystkim do zabawy wyglądem oraz dopasowania make-upu do nastroju, oraz własnych preferencji. Okazuje się, że nie ma czegoś takiego jak błąd, ponieważ na dobre rezygnujemy ze sztywnych zasad i wracamy do dziecięcej radości z malowania.